Dzisiejsze popołudnie rodzinnie spędziliśmy na potrójnych urodzinach w sali zabaw – mnóstwo sympatycznych ludzi, wiele śmiechu i, co najważniejsze, atrakcji dla dzieci. Jedną z nich było tradycyjne malowanie buziek. Dziewczyny wróciły więc do domu w bajkowych makijażach 😉 a ja, tak “przy okazji”, inspiruję Was dzisiaj stylizacją idealną na każdą dziecięcą imprezę – czy to urodzinową, czy karnawałową 😀
MYSZKA MINNIE
Potrzebujemy:
- szczotkę/grzebień
- 4 gumki do włosów
- 2 gumki do koka
- 4-6 wsuwek w kolorze włosów
- dwie spinki “uszka”
- kredki/farbki do twarzy
Na początek dzielimy włosy na pół prostym przedziałkiem. Z obu części wiążemy mocne kucyki, po bokach głowy, raczej wyżej niż niżej 😉
Z każdej kitki robimy kok na małym wypełniaczu:
- nakładamy gumkę do koka
- rozkładamy na niej promieniście włosy
- nakładamy gumkę w kolorze włosów
- końcówki włosów zbieramy razem, otaczamy koka i przypinamy wsuwkami.
Po zrobieniu obu, symetrycznych koczków, ozdabiamy je spineczkami-uszkami. Między innymi takie cuda osobiście robi wspominana już nieraz Daria – naprawdę polecam! 😀
Teraz wystarczy “mały” myszkowy makijaż 😉 , odpowiednia kreacja (u nas, póki co, dość prowizoryczna, na potrzeby foto-instrukcji 😉 ) i radośnie lecimy na bal 😀 Nie zapomnijcie o ogonku 😉