Dwa warkocze holenderskie z kokardkami

Jakiś czas temu dzieliłam się z Wami moją ogromną radością – nareszcie mogłam uczesać moją Laurę w warkocza ozdobionego kokardkami. Nie spodziewałam się aż takiej pozytywnej reakcji – bardzo dziękuję! Teraz, w ramach wielkanocnego upominku 😉 , dzielę się z Wami fotoinstrukcją, po której (mam nadzieję) kokardki na warkoczach nie będą już dla Was tajemnicą 😉

DWA WARKOCZE HOLENDERSKIE Z KOKARDKAMI

Potrzebujemy:

  • szczotkę / grzebień
  • 3 gumki do włosów
  • 2 mini gumki do włosów
  • 4-6 wsuwek w kolorze włosów
  • 1 jak najdłuższą wsuwkę do włosów
  • ozdobę do koka

Zaczynamy od dokładnego podziału włosów na cztery części. Najpierw dzielimy włosy prostym przedziałkiem na pół. Jedną połówkę tymczasowo związujemy gumką. Na drugiej wyodrębniamy część włosów w kształcie połówki jajka. Związujemy ją gumką. Również ostatnią rozpuszczoną część wiążemy. Wracamy do pierwszego wiązania – rozpuszczamy włosy i wydzielamy drugą połówkę jaja. Wiążemy ją gumką.

Na rozpuszczonej części włosów zaplatamy pierwszy warkocz holenderski pół-dobierany. Prowadzimy go wzdłuż przedziałka, a włosy dobieramy tylko od strony zewnętrznej (czyli “od ucha”).

Po dobraniu wszystkich włosów wiążemy warkocz mini gumką. Następnie zaplatamy drugi warkocz holenderskiej po drugiej stronie głowy. Warkoczy nie przedłużamy warkoczami na 3 – pozostawiamy kucyki. Aby nasze przyszłe kokardki miały lepsze położenie, proponuję tymczasowo związać oba kucyki w jeden.

Nadszedł czas na kokardki! Uzbrajamy się w jak najdłuższą wsuwkę do włosów oraz sporo cierpliwości… 😉

Rozpuszczamy jedna połówkę jaja. Zaczesujemy na gładko i przy pomocy grzebienia wyodrębniamy nie za grube pasmo włosów. Wsuwkę wbijamy zaokrągloną stroną w wewnętrzne oczko warkocza (również do wewnątrz, czyli w kierunku przedziałka). Pasmo zginamy na pół, tworząc kształt łezki z pustym środkiem. Bardzo ostrożnie przekładamy łezkę przez wystający środek wsuwki. Nadal mocno trzymając pasmo (łezkę) przeciągamy wsuwkę na drugą stronę.

W tym momencie powinniśmy poczuć lekki opór ze strony włosów. Jak najdelikatniej, przeciągając włosy, formułujemy łezkę po drugiej stronie warkocza (nadal trzymając tą pierwszą), po czym wyjmujemy wsuwkę.

Po wyciągnięciu wsuwki powinniśmy otrzymać pierwszą kokardkę + resztę pasma włosów po wewnętrznej stronie głowy. Kokardkę ewentualnie prostujemy, a koniec pasma ostrożnie układamy wzdłuż warkocza (kierując się ku tyłowi) – kolejne kokardki będą przykrywały pozostawione włosy!

W ten sam sposób postępujemy z wszystkimi kokardkami. Najładniejszy efekt uzyskamy przekładając włosy oczko za oczkiem po wewnętrznej stronie warkocza.

Analogicznie postępujemy z drugą stroną głowy.

Po przełożeniu wszystkich włosów powinniśmy otrzymać: taką samą ilość kokardek z obu stron głowy, dwa pasma włosów – końcówki kokardek, oraz dwa kucyki – końcówki warkoczy.

Końcówkę kokardek owijamy wokół kucyków. Najpierw pierwszy – zwijamy w rulonik i, nadając mu kształt koczka, przypinamy wsuwkami pomiędzy warkoczami. Następnie drugi rulonik okręcamy wokół tego pierwszego.

Całość wykańczamy nakładając ozdobę do koka. W moim przypadku je to piękna wstążka z podłużnym elementem dekoracyjnym – biało-różowymi kwiatami, delikatnymi i lekkimi! Ozdóbkę tę wykonała zdolna Mama z Fryzurki Laurki – raz jeszcze ślicznie dziękuję! 😀 😀 😀

Jak Wam się podoba? Ja tylko czekam, kiedy będę mogła wykorzystać tą stylizację – i z sukienką, i z ślicznie pasującą do niej ozdóbką – podczas jakiejś wakacyjnej uroczystości! Wam natomiast polecam ją i na święta… i na I Komunię… i na wesele… i w ogóle – bo jest świetna! 😀 😀

Facebooktwitterredditpinterestlinkedinmail

Dodaj komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.