Warsztaty “Warkocz francuski”, 15.11.2018

Niektóre nasze spotkania są bardzo spokojne i mam mnóstwo czasu na pstrykanie zdjęć. Na innych z kolei moje ręce są ciągle zajęte włosami – tak jak w tym przypadku. Czesała jedna Mama, druga Mama, a nawet i jedna nastoletnia córa się sama czesała! Było co robić 😀 Aparat zatem leżał sobie cichutko w kącie i tylko w ramach oddechu sobie o nim przypominałam 😉 Nic to jednak – najważniejsze, żeby jak najwięcej wiedzy i umiejętności przekazać moim warsztatowym uczestniczkom!! 😀 😀

Facebooktwitterredditpinterestlinkedinmail

Dodaj komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.