Pod koniec bieżącego miesiące niektórzy z Was zapewne wezmą udział w halloweenowych zabawach. Gdy mieszkałam w USA całe rodziny się przebierały i na strasznie, i na słodko, i po prostu na wesoło – i, co najważniejsze, nikogo to nie gorszyło. 😉 Dla mnie osobiście jest to świetny okres, żeby poeksperymentować z włosami. Tym sposobem, mam dla Was dzisiaj ekspresową instrukcję jak zrobić PAJĄKa, który, chcąc nie chcąc, jakoś tak przypomina jednocześnie ośmiornicę 😉 To na wypadek, gdybyście zamiast strrraaasznej stylizacji wskoczyli w jakieś morskie wdzianko 😉 😀 A może to pająk morski?? 😉 😀
Tak tak – “instrukcję”, nie fotoinstrukcję! Bo… w moim poradniku jest już wszystko co potrzeba, by owego pajączka zrobić. 😀 😎 Zatem!
- Całe włosy zaczesujemy ku górze i wiążemy w mocną kitkę.
- Na kitkę z kolei nakładamy wypełniacz do koka a’la donat i… tak tak – tworzymy niedokończony kok na wypełniaczu (fotoinstrukcja przypominająca o tu: KLIK KLIK). Niedokończony, bo zamiast obwijać końcówki włosów wokół koka, zostawiamy je rozpuszczone.
- I właśnie te rozpuszczone włosy (wystające spod gumki przytrzymującej wypełniacz) dzielimy najpierw na dwie części (prawo-lewo), a potem po cztery na stronę – tworząc bazę na osiem odnóży/macek.
- Z każdej części zaplatamy zwyczajny warkoczyk na 3 , każdy zakończony mini gumką – w sumie powstanie ich osiem! Zanim jednak zaczniemy zaplatać, warto nie za grube pasmo z jednej “nóżki” opleść wokół koka, aby zakryć gumkę – następnie dodajemy je do jednego z warkoczyków.
- Na koka doklejamy oczy (dostępne w sklepach na działach papierniczych, choćby w Pepco). Jeśli boimy się, że odpadną, można je nakleić na spinkę/wsuwkę i wbić w koka 😉 Tak na wszelki wypadek 😉
Ta dam! Pajączek jak malowany 😀 Albo ośmiorniczka 😉 Albo… z czym Wam się jeszcze kojarzy??? 😎