Jakiś czas temu moja Mama zakupiła mi tak przy okazji oryginalne mini gumki, z wypustkami. Są mięciutkie, ładnie rozciągliwe i odrobinę grubsze niż takie zwyczajne gumeczki.

Chcąc je wypróbować, uczesałam Emmę w baaardzo gumkową fryzurę, nad której nazwą myślałam naprawdę długo (wkrótce chyba zacznę organizować konkursy na nazwę uczesań 😉 ). Mam nadzieję, że trafiłam w sedno 😀 Tak czy owak zapraszam Was serdecznie na

ASYMETRYCZNE MINI SMOKI

Potrzebujemy:

• szczotkę/grzebień
• 2-3 gumki do włosów
• 20-30 mini gumek do włosów
• spinkę – kokardę

Zaczynamy od podziału włosów na dwie części przedziałkiem z boku głowy. Mniejszą część włosów możemy tymczasowo związać gumką do włosów. Z drugiej strony wydzielamy, poprzecznym przedziałkiem, włosy z linii czoła. Resztę włosów również możemy związać gumką do włosów.

Z pozostawionych włosów, począwszy od przecięcia przedziałków, zaczynamy wydzielać mini kwadraty i, wiążąc je mini gumkami, tworzymy pierwszego poprzecznego mini smoka.

Następnie, prowadząc kolejne poprzeczne przedziałki, tworzymy kolejne dwa mini smoki.

Na stworzenie smoków na główce Emmy wystarczy po 3 mini gumki. Pamiętajmy jednak, bo nie wiązać wszystkich włosów – te z boku głowy (skroń / nad uchem) pozostawimy chwilowo rozpuszczone!!

(Włosy Emmy naprawdę współpracuję przy takim czesaniu – dlatego nie wiążę ich tymczasowo gumkami do włosów. Z tego też powodu nie znajdziecie na zdjęciach dodatkowych kiteczek 😉 )

Wracamy do pierwszego smoka – i przedłużamy go o pozostałe włosy z linii przedziałka. Zakładamy mini gumkę.

Dobieramy resztę włosów z linii drugiego mini smoka, dodajemy do nich pierwszego i drugiego smoka – całość wiążemy mini gumką. Smok powinien zakręcić ku tyłowi głowy!

Wydzielamy resztę włosów z linii trzeciego mini smoka, dodajemy do nich drugiego i trzeciego smoka, całość wiążemy mini gumką.

Na powstałą kiteczkę nakładamy, w równych odstępach, kolejne mini gumki.

Z drugiej strony głowy tworzymy jednego mini smoka ku tyłowi głowy. Dobierając kolejne kwadraty włosów starajmy się, by znajdowały się na linii poprzecznych mini smoków. Tego smoka również przedłużamy kolejnymi gumeczkami.

Pozostałe włosy wiążemy w kitkę / koczka. Oba smoki również wiążemy razem, a całość ozdabiamy spinką – kokardą. U nas nadal numerem jeden jest imienna kokarda od Manili 😀 😀 😀

A jak gumeczki? Rewelacja! Są co prawda trochę grubsze, ale przez wypustki o wiele łatwiej jest je założyć oraz… ściągnąć! Za paczuszkę 100 sztuk moja Mama zapłaciła około 4,50 zł. Dużo? Być może – za to spokojnie możecie je wykorzystać przynajmniej jeszcze kilka razy! 😀