Amelka – upięcie komunijne

Ależ się dzisiaj naśmiałam! 😀 Ja już naprawdę nie wiem, czy wstawałam o szóstej rano (w niedzielę !!), by czesać, czy aby uczestniczyć w najprawdziwszym babskim “party” 😉  😎  Zarówno Amelka jak i jej obie Mamy (Mamo Chrzestna, nic się nie martw – dzięki piżamce pozostaniesz w mych wspomnieniach na dłuuugo 😉 ) dostarczyły mi takiej dawki pozytywnego nastroju, że gdyby można go było zliczyć – byłabym niesamowicie bogata! 😀 😀

W dodatku z Amelką znamy się nie od dziś i dziś to mnie rozbroiła po całości – pozowała do zdjęć jak najprawdziwsza modelka! Poważnie, jeśli ktokolwiek z Was poszukiwałby modelki, szczególnie takiej “ubraniowej” – polecam z całego serca! Szkoda, że nie miałyśmy więcej czasu (i zakaz wyłażenia do ogrodu, gdzie czyhała brudna “bestia” 😉 😛 ) bo byśmy poszalały! Jestem pewna 😉

Mimo to mam dla Was garść sympatycznych ujęć. Amelki upięcie (próbne) bez wianka możecie podejrzeć tu: KLIK. Fryzurka miała być na tyle uniwersalna, żeby w czasie “między-kościołowym” wianek zastąpiły warkocze 🙂 W takim upięciu można być pewnym, że się nienagannie przetrwa cały dłuuugi, upalny, komunijny dzień! 😀

Ps. Tak tak, wianka początkowo być nie miało. Jednakże skoro jest on obiektem pragnień głównej bohaterki dnia – jakże mogłoby go zabraknąć?? 🙂 😀

Facebooktwitterredditpinterestlinkedinmail

Dodaj komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.