Mam nadzieję, że odrobiliście lekcje i warkocz z trzech pasm macie w małym paluszku – bo oto przechodzimy na wyższy poziom fryzjerskich umiejętności 🙂 Dzisiejsza propozycja kojarzy mi się zarówno z warkoczem Roszpunki jak i … Lary Croft – silne, mocne uczesanie niczym gruba lina z włosów. Na mojej Laurze owa fryzura wygląda nadal delikatnie i niepozornie, niestety. Na szczęście do drużyny moich małych modelek dołączyła kolejna urocza dziewczynka, mogąca pochwalić się burzą gęstych włosów. Przedstawiam więc Wam Martynkę i
WARKOCZ NA CZTERY
Potrzebujemy:
- szczotkę/grzebień
- dwie gumki do włosów
Teoretycznie warkocz na 4 możemy zacząć (tak jak tradycyjny warkocz) na rozpuszczonych włosach. W praktyce jednak jest to trudniejsza wersja, tak więc proponuję najpierw związać włosy w mocną kitkę. Następnie dzielimy je na cztery równe pasma.
Warkocz zaplatać możemy “od góry” lub “od dołu”. Po wielokrotnych próbach zdecydowanie łatwiej plecie mi się go “od dołu” – i do tego sposobu także zachęcam Was. Czyli:
- bierzemy najbardziej zewnętrzne pasmo (u mnie po prawej – licząc od lewej nr 4) i przekładamy je pod dwoma środkowymi pasmami (nr 2 i 3), po czym (zgodnie z kierunkiem zegara) przekładamy je nad pasmem środkowym-lewym (nr 2)
- teraz bierzemy najbardziej zewnętrzne pasmo (lewe, nr 1) i przekładamy je pod dwoma środkowymi (początkowo nr 4 i 3), zamieniamy z pasmem środkowym-prawym (nr 3)
- w ten sposób pleciemy cały warkocz
Powinien powstać nam warkocz okrągły (taki pleciony na 3 jest bardziej płaski), w dotyku grubszy i o efekcie 3D 😉
Całość kończymy gumką. I tylko uważajmy – w takim splocie możemy być narażeni na… wspinających się adoratorów 😉 😀 Powodzenia! 😀
Imponujące włosy, piękne. Warkocz ogromny! Zazdroszcze!
Ja też zazdroszczę 😉 Choć opanować tej kity wcale nie było łatwo 😀
Wow! Niby takie proste, a jaki ciekawy efekt 🙂
Prawda? Prawda 😀
Super pomysł na inną wersję warkocza. Mnie zwykle udaje się bez związania gumką, ale wówczas warkocz nie jest taki mocny i fryzura się szybciej burzy
U mnie podobnie – ale ja sama też mam raczej liche, choć ciężkie włosy. Jak ich się nie wzmocni gumką – wszystko siada 😉
Na cztery? To już wyższa szkoła jazdy 🙂
No tu już trzeba się trochę skupić 😉 😀 Wierzę w Ciebie 😀
świetny poradnik, bardzo przydatny również dla ojców, którzy nie potrafią uczesać córek do przedszkola i szkoły 🙂
Dziękuję 😀 O tak, mam nadzieję, że tatusiowie też będą z niego korzystać 😉
Świetny ten warkocz i inne fryzury. Moja córeczka ma 11 miesięcy, więc na razie czekamy aż urosną włoski. A kiedy to się stanie z radością będę tu zaglądać.
Bardzo mi miło 🙂 Dziękuję 😀 I wszystkiego dobrego dla córeczki!