Zdarzyło się tak, że w przeciągu dwóch dni trzy, zupełnie obce sobie osoby, podesłały mi tą samą inspirację uczesania 🙂 Różni się ona odrobinę od tej, którą zaprezentuję Wam poniżej, z jednego, najważniejszego powodu – moja Laura ma jeszcze zbyt delikatne włosy na fantazyjne fryzury rodem z internetu 😉 Niemniej efekt i tak jest przyjemny dla oka, dlatego też zapraszam Was serdecznie na
DWA WARKOCZE DOBIERANE Z KUCYKA
Potrzebujemy:
- szczotkę/grzebień
- 2 gumki do włosów
- 3 mini gumki do włosów
- 1 spinka typu żabka
- 1 spinka-kokarda
Zaczynamy od wydzielenia szerokiego pasma włosów wokół całej głowy w kształcie koła. Środkową część włosów zaczesujemy na gładko i mocno wiążemy (odrobinę poniżej czubka głowy) gumką w kolorze włosów.
Włosy z kucyka dzielimy na pół, a jedną z połówek przyczepiamy żabką do reszty włosów.
Włosy z części rozpuszczonej również dzielimy na pół (krótkim przedziałkiem od czoła i drugim do karku), a połówkę po stronie mocowania żabki wiążemy razem w kitkę.
Zaplatamy pierwszy warkocz dobierany. Wydzielamy małe pasmo włosów z części rozpuszczonej, tuż przy przedziałku nad czołem i dzielimy je na trzy. Prowadzimy warkocz francuski dobierając włosy:
- od strony zewnętrznej -> z części rozpuszczonej
- od strony wewnętrznej -> z kucyka
Warkocz prowadzimy z wszystkich włosów jednak nie zakręcamy go dookoła głowy. Staramy się dobierać włosy jak najbardziej pionowo, w kierunku karku. Po dobraniu wszystkich włosów warkocz przedłużamy warkoczem na 3 i na jego końcu zakładamy mini gumkę.
Następnie rozpuszczamy drugą stronę głowy i zaplatamy drugi warkocz, symetryczny do pierwszego.
Warkocze zbliżamy do siebie powyżej karku i spinamy spinką-kokardą. Luźno oplatamy wokół siebie i wiążemy razem mini gumką przy końcówce.
Mimo, że nie jest to wierne odwzorowanie fryzury obiegającej ostatnio internet, bardzo nam przypadła do gustu! A jak Wam się podoba? 🙂