Sposób na zdrową skórę głowy, czyli “Eliksir Dr Słonia” od Colway

Pielęgnacja głowy nie dotyczy tylko samych włosów, ale i jej skóry – a której, niestety, często zapominamy. To się zagoi, to się wymyje, to przejdzie… Znacie to? 😉 Kto ma dzieci, ten świetnie to zna! Ręka w górę, która córa, czyi syn, borykał(a) się przynajmniej z jednym z poniższych problemów? Alergie, łupież i świąd po źle dobranym szamponie? A może rozdrapana, ciągle nawracająca ciemieniuszka? Czy nawet… brzydkie, denerwujące strupki po ospie? O innych skaleczeniach, choćby po źle wykończonej spince, ostrym grzebieniu czy nawet niefortunnej przygodzie na placu zabaw nie wspominając. Sami doskonale wiecie o czym piszę… prawda? 😉

Na każdą z powyższych uciążliwych dolegliwości najczęściej stosujecie inny kosmetyk / lekarstwo. Jest jednak produkt, który nie dość, że jest idealny do pielęgnacji skóry głowy podczas wszystkich wymienionych “komplikacji” – sprawdza się również w wielu innych sytuacjach! A tym produktem jest Eliksir Dr Słonia marki Colway.

Dr Słoń… czyli kto?

Dr Krzysztof Słoń, jak wyczytamy z ulotki informacyjnej dołączonej do produktu, to polski naukowiec. Wynalazł, między innymi, materiał wybuchowy stosowany powszechnie w kosmonautyce (sześcionitrostilben) i aktywną biologicznie formułę diosminy (substancji działającej ochronnie przede wszystkim na naczynia krwionośne). Co najważniejsze jednak dla nas (biorąc pod uwagę opisywany produkt) – skomponował płyn, który pod nazwą “eliksir” może przynieść nam wiele dobrego w codziennej egzystencji!

Jak to wygląda?

Słysząc słowo “eliksir” zapewne część z Was ma przed oczami czarodziejską miksturę o podejrzanym zapachu i konsystencji, przechowywaną w kryształowej buteleczce 😉 I o ile nie będę negować jego “magicznych” właściwości, o tyle mogę Was zapewnić, że opisywany dziś “eliksir” to nic innego jak przezroczysty, prawie bezzapachowy płyn w poręcznej buteleczce z atomizerem 😀 Gdzie zatem ta wspomniana “magia”?

Magia składu INCI

Tu Was zaskoczę, bo będzie naprawdę krótko i minimalistycznie 😉 Za to bardzo konkretnie! Co zatem znajdziemy w naszym Eliksirze?

  • Aqua, czyli wodę
  • Oxygen, czyli tlen
  • Silver (nano), czyli srebro*

i… koniec! Poważnie, bo cała magia tkwi w tym srebrze właśnie.

Srebro – znane już od średniowiecza, nie tylko jako pożądany metal szlachetny ale także za swe silne działanie bakteriobójcze. Związki srebra są toksyczne dla bakterii, wirusów i grzybów. Były one używane w celu zapobiegania infekcjom, zanim pojawiły się antybiotyki.

Innymi słowy, stosowany płyn zwalcza szkodliwe mikroorganizmy, zarówno bakterie, grzyby jak i wirusy, a także (w mniejszym stopniu) pleśnie i pierwotniaki. Działanie odkażające produktu jest natychmiastowe, natomiast “proces efektywnego zwalczania mikrobów następuje najczęściej po 2-3 godzinach od aplikacji i trwa dopóki cząstki srebra nie zostaną usunięte“.

Co to oznacza w praktyce?

Ano to, że Eliksir zaleca się przy naprawdę szerokim wachlarzu zmian skórnych i… nie tylko 😉 Dla nas, włosomaniaków (nie tylko w odniesieniu do dzieci), świetnie się sprawdzi między innymi przy:

  • problemie z łupieżem (wywołanym czy to alergią, czy zmianami grzybiczymi)
  • problemie z nawracającą ciemieniuszką (stosowany najlepiej po jej wyczesaniu – zapobiega jej nawrotom)
  • łagodzeniu i leczeniu łagodnych oparzeń np. ucha (spowodowanych użytkowaniem np. lokówki czy prostownicy)
  • nawilżeniu skóry głowy (po, np. zabawie w basenie czy mocno słonym morzu, jak i po… farbowaniu włosów)
  • dezynfekcji grzebieni, szczotek itp. (szczególnie, gdy borykamy się z problemami skórnymi).

Pamiętajmy jednak, że to tylko mały zakres leczniczego czy pielęgnacyjnego działania preparatu! Eliksir dr Słonia zaleca się również, ogólnie rzecz ujmując:

  • przy wielu zmianach skórnych całego ciała (otarcia, alergie, grzybice, stany zapalne, infekcje, budujące się wrzody, czyraki, egzemy itp.)
  • w każdej sytuacji, kiedy potencjalnie może przyspieszyć procesy gojenia się (nawet śluzówki)
  • a nawet do… szeroko pojętej dezynfekcji i zabezpieczenia przed rozwojem mikroorganizmów (zabawek, butów, bielizny, wnętrza lodówki, opakowań żywnościowych itp.)!

Uczesz mnie, mamo! testuje!

Nie byłabym sobą, gdybym przed jakąkolwiek recenzją produktu nie przetestowała go na sobie czy moich ulubionych “króliczkach doświadczalnych”, czyli córach 😉 😀 A że cała nasza trójeczka to chodzące nieszczęścia, mogę Was zapewnić, iż:

  • Eliksir natychmiastowo się sprawdził przy moim, osobistym, problemie z łupieżem (przymusowe użycie “obcego” szamponu wywołało u mnie silną alergię, łupież i świąd – Eliksir zdecydowanie ułatwił pozbycie się niepożądanego efektu ubocznego, łagodząc przy tym uczucie okropnego swędzenia!)
  • Sprawdził się również podczas ratowania delikatnego paluszka Emmy przeciętego kartką papieru (wiadomo, że taką okrutnie drażniącą rankę nie posmarujemy tłustym kremikiem – ale chcielibyśmy jak najlepiej pomóc zdenerwowanemu dziecku!)
  • W połączeniu z Kolagenowym Żelem do Mycia Colway rewelacyjnie zareagował na wiecznie przesuszoną buźkę mojej Laury (niestety, to właśnie na jej twarzy, wokół ust i noska, pojawiają się pierwsze objawy uciążliwej alergii pokarmowej).

Czy zatem polecam?

Polecam, bez dwóch! Raz jeszcze powtarzam, że bardzo lubuję się w środkach typu “wszystko w jednym” 😉 A ten, ze względu na swoje właściwości jest zdecydowanie w pierwszej top piątce “minimum 10w1” 😉 😀 Zakup nie dość, że ekonomiczny (jedna buteleczka zamiast kilku, oszczędność miejsca i pieniędzy), to jeszcze naprawdę szerokie spektrum zastosowań w codziennym życiu (ciężko, by się przeterminował). Dla mnie – bomba! 😉 😀

Eliksir Dr Słonia
Colway
Pojemność: 75 ml
Cena: 99 zł
*Zawarte w produkcie  silver,
jest produkowane zgodnie z rygorystyczną normą ISO 13485,
przeznaczoną dla wyrobów medycznych.*
———————-
Więcej informacji dostępnych u Lucynki na Colway – Lucynkowe Love 😀
Produkt dostępny również u Uczesz mnie, mamo! 😉
Facebooktwitterredditpinterestlinkedinmail

Dodaj komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.