Początkowo, z okazji Święta Narodowego, miała być na włosach… flaga 😉 Okazało się jednak, że moja młodsza Modelka zachomikowała gdzieś czerwoną wstążkę i flagę musimy odłożyć na później 😉 Nie wiem, czy dzisiejsza inspiracja będzie Wam się kojarzyła z Polską – mimo wszystko zadbałyśmy z Laurą o odpowiedni dobór kolorystyczny i urok fryzurki, a przede wszystkim o to, by każdy z Was mógł ją powtórzyć na własnej Modelce 🙂
PLECIONKA NA KUCYKU
Potrzebujemy:
- szczotkę/grzebień
- 1 gumkę do włosów
- 10 mini gumek do włosów
- 1 spinkę-kokardę
Zaczynamy od stworzenia smoka na górze głowy – przede wszystkim dla przytrzymania krótszych włosków. Wydzielamy spory fragment włosów w kształcie trójkąta (z podstawą na linii czoła) i wiążemy go mini gumką.
Z obu stron głowy dobieramy po szerokim paśmie włosów do smoka i całość wiążemy kolejną mini gumką. związane włosy ostrożnie rozciągamy do góry w kształcie bombeczki.
Dokładamy resztę włosów i całość wiążemy gumką. Ponownie tworzymy bombeczkę.
Zaczynamy drugi etap – plecionkę! Włosy z kucyka dzielimy na dwie części i każdą z nich, dość wysoko, wiążemy mini gumką.
Powstałe kiteczki również dzielimy na pół – sąsiadujące ze sobą połówki wiążemy razem, zewnętrzne osobno. Powinniśmy otrzymać 3 kiteczki.
Środkową kiteczkę ponownie dzielimy na pół i dołączamy do włosów z pierwotnych kitek – znów otrzymamy tylko dwie kiteczki. Je natomiast wiążemy razem ostatnią mini gumką.
Kiteczki ostrożnie rozciągamy, poprawiamy wysokości mini gumek, nakładamy na gumkę do włosów ozdobną kokardę i już – fryzura gotowa! W odpowiednim doborze kolorystycznym nada się na każdą okazję, dodatkowo mamy pewność, że ani nie poplączą się nam włosy z kucyka, ani żadne nadgorliwe kosmyki nie będą pchały się dziecku w oczy 😉
Poza tym, w przypadku naprawdę sporej objętości i długości włosów, możemy rozszerzyć plecionkę nawet do sześciu, siedmiu kitek w najszerszym miejscu 🙂 No i… jest bez warkocza 😉 😉 😉