Pamiętacie jak to u nas jest? Starsza ma to i Młodsza chce 😉 Wczoraj prezentowałam Wam sylwestrową stylizację Laury, dziś w okrojonej wersji ciągle chora Emma. Włosy nadal ma krótkie i ciężko jest je związać w mocną kitkę, natomiast można je już ostrożnie podkręcić w delikatne fale, co jest aktualnie Emciowym marzeniem nr 1 😉 Z Laurą żegnałam Rok Stary, z Emmą wchodzimy w Rok Nowy! Zapraszam na:
MINI WARKOCZ-OPASKĘ Z KORALIKAMI
Potrzebujemy:
- szczotkę/grzebień
- 2 mini gumki do włosów
- 1 gumkę do włosów
- kilka koralików do włosów
- 1 spinka – kokarda
Na początek wydzielamy średniej wielkości część włosów na linii czoła, prowadząc ukośny przedziałek od jednej skroni aż za drugie ucho. Wydzielone włosy zostawiamy rozpuszczone, resztę ich wiążemy gumką.
Z pozostawionej, rozpuszczonej części włosów zaplatamy pół-dobierany warkocz holenderski. Dobieramy go tylko od strony czoła, przedłużamy warkoczem na 3 i wiążemy mini gumką.
Z reszty włosów, prowadząc prosty poprzeczny przedziałek, wydzielamy kolejną część włosów. Tworzymy z niej ładnie zaczesaną kitkę. Dodajemy do niej warkocz i całość wiążemy.
Za pomocą lokówki o małej mocy podkręcamy wszystkie rozpuszczone włosy, jak i te z kucyka. Rozpuszczone włosy podkręcamy poziomo, te z kitki – w spiralki.
Z tyłu mamy delikatne fale, a warkocz ozdabiamy koralikami (dokładny opis tych ślicznych ozdóbek tuż tuż! 😉 ).
Na sam koniec nakładamy kolorystycznie dobraną spinkę-kokardę. U nas jest to nowiutka kokarda od Fryzurki Laurki – z ukochanym zwierzakiem Emmy! Kotek jest na sukience, na papuciach to i we włosach musi być 😉 Miau! 😀