Często podczas warsztatów “Mama+Córka” ćwiczymy fryzurę z kiteczkowym przedziałkiem. Jest to prostsza wersja dzisiejszej propozycji, zakończona tradycyjnymi dwoma kucykami – prostsza, zatem szybsza, w sam raz na przed-przedszkolne/przed-szkolne czesanie 😉 Dziś natomiast musimy uzbroić się w cierpliwość i kilka dodatkowych minut – pocieszę Was jednak: solidnie wykonana fryzura powinna starczyć nam przynajmniej na dwa dni 😉 😀
KOLOROWY PRZEDZIAŁEK Z WARKOCZAMI
Potrzebujemy:
- szczotkę/grzebień
- 10 – 14 mini gumek do włosów
- 3 – 4 gumki do włosów
- 2 – 3 spinki typu żabki
Zaczynamy od dokładnego podziału włosów na trzy (cztery) części. Najpierw wyodrębniamy dość szeroką część wzdłuż środka głowy – jakby na irokeza 😉 Prowadzimy dwa proste przedziałki począwszy od czoła aż do karku, a włosy pomiędzy nimi związujemy gumką. Jeśli mamy problem z zebraniem wszystkich włosów “na raz”, podzielmy je na dwie części (mniej więcej do połowy głowy). Ważne, by obie części znajdowały się pomiędzy przedziałkami.
Następnie wiążemy pozostałe włosy w dwie tymczasowe kitki.
Rozpuszczamy środkową część włosów i począwszy od czoła dzielimy ją poprzecznymi przedziałkami. Z każdego prostokąta włosów tworzymy małą, oddzielną kiteczkę.
Każdą kiteczkę dzielimy na pół, a połówki z jednej strony głowy przypinamy do włosów żabkami.
Rozpuszczamy jedną z bocznych kitek, tą, która jest “wolna” od spinek. Blisko przedziałka, przy czole, wyodrębniamy niewielkie pasmo włosów. Na jego bazie zaplatamy warkocz holenderski. Dobieramy go na zasadzie:
- drobne pasmo włosów ze strony zewnętrznej
- kiteczka ze strony wewnętrznej
- drobne pasmo włosów ze strony zewnętrznej
- nic nie dobieramy
- drobne pasmo włosów ze strony zewnętrznej
- kiteczka ze strony wewnętrznej
- drobne pasmo włosów ze strony zewnętrznej
- nic nie dobieramy
- itd.
Przy końcu, możemy dobierać kiteczki przy każdym przełożeniu włosów.
Warkocz kończymy warkoczem na trzy i wiążemy gumeczką. Następnie tak samo czeszemy drugą stronę (najpierw odpinając żabki i rozpuszczając włosy 😉 ).
Emma ma jeszcze krótkie i delikatne włosy, które niecnie uciekają ze zwykłej kitki – w takiej fryzurze może jednak brykać cały dzień i nadal jest uczesana 😀 Polecam z całego serca! 😀