Dzisiejszą fryzurą zainspirowałam się przeglądając Instagram. Już nieraz czesałam moim modelkom serduszka, ale jakoś wcześniej nie wpadłam na to, by je trochę… pokolorować 😉 Tym razem jednak bardzo chciałam wykorzystać nowiutką spinkę – kokardę od Fryzurki Laurki (to naprawdę wielki zbieg okoliczności, że córcia zdolnej Pani tworzącej akcesoria do włosów dla dzieci, również ma na imię Laura! 🙂 ), która nie dość, że jest w ulubionym kolorze mojej Laury, to w dodatku prześlicznie błyszczy! I tak właśnie powstało
BŁYSZCZĄCE SERCE
Potrzebujemy:
- szczotkę/grzebień
- 4 gumki do włosów
- 8 mini gumek do włosów
- kolorowy błyszczyk do ust/brokatowy cień do powiek
- spinkę – kokardę
Na początku dzielimy włosy na dwie części prostym przedziałkiem. Na każdej części wydzielamy spory fragment włosów w kształcie połówki serce, a następnie każdą z części wiążemy gumką do włosów.
Rozpuszczamy jedna z części okalającej połówkę serca, i począwszy od miejsca tworzącego jakby trójkąt z przedziałkiem zaczynamy zaplatać warkocz holenderski, dobierany tylko z jednej strony – zewnętrznej.
Dobieramy wszystkie wydzielone włosy, odrobinę przedłużamy warkoczem na 3 i związujemy mini gumką. Następnie zaplatamy symetryczny warkocz holenderski z drugiej strony głowy.
Rozpuszczamy jedną połówkę serca i wydzielamy z niej… mniejszą połówkę serca 😉 Związujemy ją gumką do włosów. To samo robimy z drugą strony głowy.
Z części włosów okalających mniejszą połówkę serca zaplatamy kolejny warkocz holenderski (dobierany tylko od strony zewnętrznej!). Nie dobieramy jednak wszystkich włosów, a tylko mniej więcej do wysokości połówki serca. Dalej zaplatamy warkocz na 3 i związujemy go mini gumką.
Taki sam warkocz zaplatamy z drugiej strony, starając się, aby był jak najbardziej symetryczny.
Teraz wiążemy jakby trzy kitki:
- najpierw ze sobą dwa duże warkocze
- następnie resztą rozpuszczonych włosów
- na koniec dwa mniejsze warkocze
Najwyższą kitkę dzielimy na dwa, przekładamy pod środkową kitką i związujemy mini gumką.
Czas na dekoracje 🙂 Najpierw nakładamy kokardę – my nareszcie miałyśmy okazję nacieszyć oko piękną spinką od Fryzurki Laurki. 😀 Przypinamy ją na najwyższej kitce.
Teraz, za pomocą kolorowego błyszczyka do ust lub brokatowych cieni do powiek, ostrożnie kolorujemy mniejsze serce. My wykorzystałyśmy “zabawkowy” błyszczyk moich dziewczyn, który oprócz tego, że lśni, to ma jeszcze fioletowy kolor.
Uff, skończone 😉 My czesałyśmy się dla czystej przyjemności – mogę jednak śmiało polecić taką fryzurę na wszelkie uroczystości (w tym także te “duże” jak wesele, przyjęcie czy chrzest). A Wy przy jakiej okazji byście ją wykorzystali? 😉 😀
A w gratisie, bo mam wspaniały weekendy 😉 (jak nie tydzień cały!! 😉 ) uchylę Wam rąbek tajemnicy, gdzie się (jak co roku) wczasujemy. Prawda, że pięknie? 😉 😀
Nie wiem jak ty to robisz….Jak patrze na Twoje zdjecia to gubię się jeszcze przed połową 🙂
No cóż, przede wszystkim… powoli 😉 😉