Jako Mamy ( i nie-mamy 😉 ) często zwracamy uwagę na zawartość cukru (węglowodanów) w produktach spożywczych. Lizaczki, czekolady, ciasteczka – o tak, “uwielbiamy” je, prawda? Szczególnie przed obiadem naszej latorośli 😉 Nie będę Was jednak dzisiaj rozliczać ze stosowanej (bądź nie) diety 😉 Dziś spojrzymy na węglowodany pod innym kątem, jako bardzo ważny składnik w pielęgnacji dziecięcych (jak i dorosłych) włosów i skóry głowy. Często – na szczęście – przekonując się, że im więcej tym lepiej 😉
Nie będę Was zanudzać dokładnym, chemicznym składem węglowodanów – to nie szkoła 😉 Nie wymienię również wszystkich ich rodzajów. Dziś skupimy się konkretnie na węglowodanach, których warto poszukiwać w składzie szamponów, odżywek i innych preparatów do regeneracji i stylizacji włosów – mam nadzieję, że każdy znajdzie “coś” dla siebie 😉
Ogólnie węglowodany dzielimy na trzy grupy:
- monosacharydy (cukry proste)
- disacharydy (dwucukry)
- polisacharydy (wielocukry).
Wśród wymienionych grup wyróżniamy wiele przeróżnych “cukrów”, nie wszystkie jednak spotkamy w środkach do pielęgnacji włosów. Te przedstawione poniżej mają największą wartość dla ich zdrowia i piękna:
- CUKRY PROSTE:
- GLUKOZA:
- (Glucosum / Glycosum / Dextrosum / Saccharum uvicum)
- wbudowuje się w uszkodzone włókna keratyny (białka, z którego zbudowane są skóra, włosy i paznokcie)
- po wielokrotnym zastosowaniu roztworu glukozy o dużym stężeniu, włosy zwiększają swoją wytrzymałość o 20%!
- dodaje się ją do środków kondycjonujących i regenerujących włosy osłabione słońcem, rozjaśnianiem, farbowaniem, trwałą ondulacją czy prostowaniem
- MANNIT:
- (Mannitol / Mannit)
- cukier pozyskiwany z glonów
- ma działanie nawilżające i bakteriostatyczne
- stosuje się go w szamponach i odżywkach do włosów przetłuszczających się.
- GLUKOZA:
- DWUCUKRY:
- SACHAROZA:
- (Saccharosum / Saccharose)
- inaczej cukier buraczany/trzcinowy
- ma bardzo dobre właściwości myjące, nie wywołując podrażnień ani uczuleń
- jest stosowana do produkcji szamponów leczniczych dla alergików
- SACHAROZA:
- WIELOCUKRY:
- CELULOZA:
- (Cellulosi / Cellulosum)
- występuje w ścianach komórkowych roślin
- służy do produkcji polimeru IR, czyli żywicy, która z kolei stosowana jest do produkcji szamponów i kondycjonerów
- polimer IR tworzy na włosach ochronny, dobrze przylegający film (jakby cienką powłokę), który wzmacnia skręt włosów, nadaje im połysk, ułatwia rozczesywanie i zlepia rozdwojone końcówki włosów
- CHITYNA:
- (Chitin / Chitina / gr. Chiton)
- tworzy na włosach cienki hydrofilowy film, który zatrzymuje wodę we włosie
- CHITOZAN:
- (łac. Chitosani hydrochloridum / Chitosan)
- również tworzy na włosach cienki hydrofilowy film, który zatrzymuje wodę we włosie
- MUCYNY:
- (Mucin)
- pozyskiwane z glonów typu agar (aguru) i karagen – czerwone wodorosty (łac. Chondrus crispus)
- rozpuszczane są w gorącej wodzie, a po ostudzeniu tworzą galaretowane roztwory, które są podstawą żeli i galaretek do stylizacji włosów
- stosuje się je zatem w odżywkach, żelach pielęgnacyjnych i produktach do układania włosów
- związki te tworzą na powierzchni włosów ochronny film, uelastyczniając, zmiękczając je jak i skórę głowy
- GUMY ROŚLINNE:
- to wydzieliny niektórych roślin jak guma arabska (łac. Gummi arabicum) czy tragant
- mogą być dodawane do środków stylingujących, nadając preparatom żelową konsystencję
- ładnie zmiękczają włosy
- GARBNIKI:
- inaczej Taniny
- pozyskiwane między innymi z kory dębu (łac. Quercus)
- tworzą razem z białkami trwałe, nierozpuszczalne połączenia
- kompleksy te są przeciwbakteryjne i przeciwzapalne
- mają działanie ściągające, poprawiają elastyczność włosów
- mają również zdolności barwienia na jasny kolor (dodaje się je do niektórych farb roślinnych)
- UWAGA! reagują z metalami ciężkimi i ich solami, a także z witaminami z grupy B, tworząc kompleksy szkodliwie działające na keratynę! (takich połączeń w składzie kosmetyków zdecydowanie się wystrzegamy!)
- CELULOZA:
- GLIKOZYDY (to odmienna grupa cukrów, występujących w nasionach, kwiatach, liściach i korzeniach; stosowane są jako środki powierzchniowo-czynne (czyli myjące), przeciwłupieżowe i odżywcze
- FLAWONOIDY:
- pozyskiwane np. z arniki górskiej (łac. Arnica montana) czy fiołka trójbarwnego (łac. Viola tricolor)
- mając działanie przeciwzapalne i antyseptyczne (odkażające) regulują czynność gruczołów łojowych
- pochłaniają promienie UV, pielęgnują włosy i nadają im połysk
- SAPONINY:
- (łac. Sapo / Saponis)
- pozyskiwane np. aloesu (łac. Aloe) czy nagietka lekarskiego (łac. Calendula officinalis)
- bardzo dobra substancja powierzchniowo-czynna, wytwarzająca obfitą pianę
- mają działanie przeciwgrzybiczne
- stosowane do produkcji produktów zwalczających łupież.
- FLAWONOIDY:
Sami widzicie – węglowodany w kosmetyce (jak i w produktach spożywczych) to nie takie zupełne zło 😉 Naprawdę warto choć częściowo przyswoić sobie ich nazwy (lub też sprytnie zapisać na karteczce 😉 ) wybierając się na zakupy. Pamiętajmy jednak, że w większości przypadkach jednorazowe zastosowanie preparatu pielęgnacyjnego z węglowodanami nie da idealnego efektu – tu musimy zastosować odwrotną “dietę” do tej “pokarmowej” 😉 Im częściej – tym lepiej 😉 😀 😀 I tylko przypadkiem nie oblizujcie paluchów 😉
!!! UWAGA !!!
Podane powyżej “tłumaczenia” to tylko część dostępnego i stosowanego nazewnictwa węglowodanów (lub np. roślin, z których je uzyskujemy). Trzeba być czujnym – nazwy na etykietach potrafią nieźle zaskoczyć 😉