Po przerwie covidowo-wakacyjnej, warsztaty z upięć wróciły do zaprzyjaźnionego salonu fryzjerskiego “INEZ”. Z racji częściowo nowego składu, powtórzyłyśmy kok na wypełniaczu, potem go zmodyfikowałyśmy, aby następnie… zmodyfikować go jeszcze bardziej. 😉 😎 A na koniec poćwiczyłyśmy zakrętaski. I raz dwa – czas szkolenia minął nam błyskawicznie. Do zobaczenia przy kolejnych koczkach i warkoczach, zamaskowane koleżanki. 🙂 🙂