W ostatni poniedziałek zostałam bardzo ciepło przyjęta w bydgoskim salonie fryzjerskim “LENA”. Fryzjerki w nim pracujące zdecydowały się poszerzyć swoją bogatą ofertę również o warkocze bokserskie z syntetykiem. Dla pewności, na początek przećwiczyłyśmy warkocz holenderski, a potem już zaplatałyśmy “syntetyki” jak szalone. Przy okazji i pogadałyśmy, i pośmiałyśmy się na całego – w takiej rewelacyjnej atmosferze chciałabym mieć każde szkolenie! A co najważniejsze, palce tych zdolnych kobietek chwytały nowe umiejętności raz-dwa, zatem z czystym sumieniem mogę polecić Wam nowy punkt na mapie Bydgoszczy, gdzie oprócz fachowego strzyżenia czy farbowania, zaopatrzycie się również w kolorowe warkocze. Drogie Panie – BRAWO!! 😀