Warsztaty “Koki”, 09.02.2018

Kto mnie zna ten wie, że jestem dość wylewna w okazywaniu uczuć – szczególnie tych pozytywnych. Ale po dzisiejszych warsztatach poziom mojej uczuciowej ekspresji przeszedł wszelkie normy. Mama dała czadu! A łatwo nie miała, bo mała modelka do najcierpliwszych nie należy 😉

Mówię Wam, co tu się działo! Ja muszę chyba zacząć wystawiać ogłoszenia, że na warsztaty swobodnie mogą przychodzić mamy, które nie umieją czesać. Poważnie! Dzisiejsza Mama natomiast do laików nie należy, a warkocze dobierała z taką starannością i skupieniem, jakbym widziała siebie. SUPER!!

Ściskam Cię mentalnie, Patrycjo! 😀 (o, to ciekawe – kolejna zdolna Patrycja mi się trafiła!!) A duma to mnie normalnie rozpiera!!! Jak tak dalej pójdzie będę miała konkurencję na osiedlu 😉 😀 😀 😀

Facebooktwitterredditpinterestlinkedinmail

Dodaj komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.