Ja naprawdę nie wiem – czy Wy, drogie mamy, aż tak na bieżąco śledzicie mój poradnik, czy to po prostu zwykły zbieg okoliczności – ale każde kolejne warsztaty robią się coraz bardziej zaawansowane! I pytania, i potrzeby, i umiejętności! Aż żal, że nasze małe Modelki mają ograniczone pokłady cierpliwości, a i czas goni jak szalony! 😉
Dziś gościłam tylko cztery pary – niestety piątą Mamę rozłożyło paskudne choróbstwo i mimo wielkich chęci nie udało jej się dotrzeć. Miałyśmy dziś natomiast czesanie wielopokoleniowe, bo w ramach jednej Mamy przybyła… Babcia 😀 I to jaka zdolna Babcia!! Trochę towarzystwa również dotrzymała nam moja Laura, a na sam koniec i Emma dołączyła do wesołej gromadki dając Mamom gratisowy koncert 😉
Zanim jednak nadszedł koniec dużo się działo. Po krótkiej części teoretycznej wszyscy znaleźli dla siebie wygodny kącik i mamy czesały, czesały, czesały…. Tak jak na zdjęciach 😉