Im częściej będziecie zaplatać warkocze, tym większą wprawę w nich nabierzecie – a co za tym idzie, zaczniecie “kombinować” 😉 Zwyczajne warkocze przestaną być tak ciekawe jak na początku i większość z Was zacznie poszukiwać alternatyw. Dzisiejsza inspiracja jest jedną z propozycji na oryginalny
WARKOCZOWY MIX
Potrzebujemy:
- szczotkę/grzebień
- 5 mini gumek do włosów
- 5 gumek do włosów
- element dekoracyjny
Zaczynamy od dokładnego podziału włosów na pięć części.
Najpierw wydzielamy szerokie pasmo, od środka czoła do środka głowy. Pasmo powinno mieć kształt bardzo rozciągniętego prostokąta z zakończeniem trójkątnym. Wydzielone pasmo związujemy gumką do włosów.
Następnie prowadzimy dwa równoległe przedziałki po obu stronach “irokeza” i wydzielone w ten sposób kolejne części włosów wiążemy gumkami do włosów. Obie części powinny zaczynać się nad skronią i kończyć odrobinę pod częścią środkową (czyli pod koniec powinny delikatnie “zakręcać” w stronę środka).
Pozostałe włosy dzielimy na dwie równe części i również związujemy gumkami. Powinniśmy otrzymać pięć tymczasowych kitek.
Rozpuszczamy środkową część włosów i, zaczynając od strony czoła, zaplatamy warkocz holenderski (czyli odwrotny warkocz dobierany). Warkocz pleciemy z wszystkich włosów i tylko trochę przedłużamy warkoczem na 3. Najlepiej wyobrazić sobie w jakim miejscu uczeszemy końcową kitkę i prowadzić warkocz do tego miejsca. Związujemy go mini gumką.
Rozpuszczamy włosy z kolejnej części i zaplatamy z nich warkocz dobierany – pod koniec powinien zakręcić pod warkocz holenderski. Jeśli istnieje potrzeba (pamiętajmy o przyszłej kitce) przedłużamy go odrobinę warkoczem na 3 i wiążemy mini gumką.
To samo powtarzamy z częścią włosów po drugiej stronie środkowego warkocza.
Z pozostałych włosów zaplatamy dwa warkocze pół-dobierane, dobierając włosy od strony zewnętrznej (czyli jakby z dołu, od szyi). Powinny kończyć się pod pozostałymi warkoczami. Wiążemy je mini gumkami.
Wszystkie warkocze wiążemy mocno gumką do włosów, rozczesujemy powstałą kitkę, dodajemy element dekoracyjny i … z dumą cieszymy oko 😉 😀 A potem pstrykamy zdjęcie i przesyłamy do Uczesz mnie, mamo! ku motywacji innych mam 😀 😀 😀