Jako, że Laura jest już w pierwszej klasie – po raz pierwszy uczestniczyła na szkolnej, karnawałowej potańcówce. Był D.J., smakołyki, strój księżniczki – to i odpowiednia fryzurka musiała być. Wykorzystałyśmy powarkoczowe fale, dodałyśmy warkocz na 4 ze wstążką, kilka błyskotek i… no nie wiem jak Wy, ale ja uważam, że królewna jak malowana!
Ps. Myślicie, że już mogę kandydować na stylistkę do jakiegoś serialu typu “Wiedźmin gra o tron z Wikingami” ??? 😉 😉 😉 😎