Targi Ślubne na Łuczniczce, Bydgoszcz 2018

Kiedy otrzymałam propozycję czesania Modelek na Targach Ślubnych, przed pokazem sukien ślubnych i bielizny ślubnej/wieczorowej – nie zastanawiałam się długo. To nie tylko kolejne doświadczenie – ale i całkiem niezłe wyzwanie na czas! I to w warunkach “plenerowych”, nie w zaciszu moich czterech kątów, gdzie wszystko ma swoje miejsce 😉 Myślę jednak, że o ile udział w targach jako takich jest raczej nie dla mnie (bez urazy dla nikogo – zwyczajnie wolę inne formy reklamy i kontaktu z potencjalnym klientem), to czesanie Modelek przed wybiegiem dało mi mnóstwo pozytywnej energii i z miłą chęcią ponownie sprawdzę się w roli stylistki pokazowej!! Tak jakby co… gdyby ktoś coś… tylko dajcie znać! 😉

I tylko żal mi okrutnie, że filmik, który nagrywałam już w trakcie pokazu jednak się… nie nagrał 🙁 Tak byłam przejęta pokazem, że nie zauważyłam tej podejrzanej “awarii” technicznej 🙁 Mam jednak nadzieję, że natrafię na filmowo-fotograficzne prace specjalistów i Wam wkrótce będę mogła je zaprezentować! 😀 Bo dziewczyny prezentowały się cudownie!!! 😀

Ps. Ostatnie fikuśne warkocze to taki dodatek do dnia 😉 Choć jeśli ktoś miałby ochotę wystąpić tak do ślubu – ja nie neguję. O gustach się nie dyskutuje 😉

Ps. 2. Niech mnie ktoś nauczy robić zdjęcia czarnulek!! Nawet po obróbce zdjęć mało co na nich widać…. Ech ech 😉

Facebooktwitterredditpinterestlinkedinmail

Dodaj komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.