Jak tylko zobaczyłam tą inspirację na Instagramie – zakochałam się! Nie ukrywam, jest trochę pracochłonna… ale jak przy większości tego typu fryzur najważniejszy jest równy podział włosów. Reszta, to po prostu zaplatanie 😉 Z wielką przyjemnością zapraszam Was więc dzisiaj na:
SPORTOWE WARKOCZYKI
Z OPASKĄ
Potrzebujemy:
- szczotkę/grzebień
- 18-22 mini gumek do włosów
- 8 gumek do włosów
- elementy dekoracyjne
ETAP 1 – OPASKA
Oddzielamy równym przedziałkiem szerokie pasmo włosów znad czoła (+ skronie, aż do ucha). Tył włosów związujemy gumką, przód dzielimy równym przedziałkiem na pół.
Z każdej strony głowy, z rozpuszczonych włosów, tworzymy smoka na mini gumkach. Staramy się, by zakładać gumki w równych odległościach, symetrycznie do drugiej strony głowy.
ETAP 2 – PODZIAŁ WŁOSÓW
Są dwie wersje podziału włosów. Albo od razu wyodrębniamy 8 części, albo – tak jak ja to zrobiłam – najpierw dzielimy jedną stronę głowę, a drugą już w trakcie czesania (aby lepiej widzieć przedziałki).
W obu jednak przypadkach zaczynamy od podziały włosów na dwie równe części, prowadząc przedziałek przez całą głowę (przedłużamy krótki przedziałek znad czoła). Jedną część związujemy gumką do włosów. Po drugiej stronie wydzielamy 4 części, z czego:
- pierwsza jest najbliżej przedziałka i ma kształt jakby kropli
- każda następna jest równoległa do zewnętrznego przedziałka “kropli”
Każdą część związujemy oddzielną gumką do włosów.
ETAP 3 – WARKOCZE
Rozpuszczamy pierwszą z czterech części (tą najbliższej środka głowy) i zaplatamy drobny warkocz holenderski do połowy dobierany tylko z jednej strony – zewnętrznej. Powinniśmy uzyskać warkocz jak najbliżej środka. Mniej więcej w połowie czesania zmieniamy stronę dobierania, a po dobraniu wszystkich włosów skręcamy warkoczem w bok (w stronę przyszłej kitki) i zaplatamy warkocz na 3, kończąc go mini gumką.
Jeśli wcześniej tego nie zrobiliście, wydzielamy taką samą część włosów po drugiej stronie głowy i zaplatamy symetryczny warkocz holenderski.
Z pozostałych części zaplatamy w sumie 6 warkoczy holenderskich, każdy dobierany tylko z zewnętrznej strony głowy. Kończymy je mini gumkami.
Wiążemy po cztery warkocze + jedna końcówka opaski, do jednej kitki. Ostrożnie zdejmujemy wystające mini gumki, zakładamy ozdoby na kucyki i… wzdychamy z zachwytu 🙂 To się nazywa dobra robota! 😀 😀 😀
