Maj to nie tylko sezon komunijny 😉 To także czas szkolnych wycieczek, również takich kilkudniowych. Wiele mam dłuuugowłosych córek denerwuje się takimi wypadami, szczególnie ze względu na czesanie. Wkrótce wyjeżdżająca Nadia i jej Mama zdecydowały się na “afrykańskie” warkoczyki, dobierane tylko do połowy głowy. Przy takim splocie, można zdecydowanie łatwiej związać włosy w kucyka, a nawet po prostu zostawić rozpuszczone po szybkim rozczesaniu. Wierzę, że fryzurka przetrwa do końca “zielonej szkoły”, a i przy okazji… zrobi furorę na szkolnej dyskotece 😉