Wczoraj przedstawiłam Wam długowłosą Łucję z zakręconym wodospadem – dziś czas na jej młodszą (również niesamowicie długowłosą!) siostrę Marysię. Nie wiem dlaczego, ale od samego początku wiedziałam, że muszę ją uczesać w serduszko. Zarówno długość jak i struktura włosów po prostu krzyczały “ser-ce, ser-ce, ser-ce!” 😉 😀 Może prawdziwi styliści fryzur tak mają i budzi się we mnie prawdziwa krew (skądinąd pompowana sercem 😉 ) fryzjera?? 😉
Tak czy owak przesympatyczna Marysia z odwagą godną prawdziwej małej modelki, oddała się całkowicie w moje ręce i tym sposobem na uroczystość rodzinną poszła w podwójnym sercu holenderskim zakończonym “bombeczkami”. Długowłosym Księżniczkom, które w dodatku niezbyt są przyzwyczajone do “wymyślnego” czesania, zazwyczaj ciężko jest wysiedzieć podczas plecenia i upinania włosów. Jednakże Marysia była niesamowicie dzielna – a jej radosny uśmiech w reakcji na efekt końcowy rozświetlił cały mój dzień!
Mamusie – z całego serca proszę o więcej takich Modelek!! 😀 😀 😀
Droga Mamo – potrzebujesz uczesać
swoją Księżniczkę na specjalną okazję?
😀 Napisz, zadzwoń, skontaktuj się ze mną! 😀