Ferie to nie tylko świetna okazja na zimowe wyjazdy – to także czas, którego ma się po prostu więcej 😉 I taki czas, przykładowo, można przeznaczyć na próbne upięcie komunijne. Kilka dni temu spotkałam się zatem z uroczą Martą i starałam się dopasować fryzurkę i do jej marzeń, i do urody. Żółta kokardeczka zastąpiła chwilowo komunijny stroik – ale widzicie to? W bieli i z delikatnymi ozdóbkami? Będzie cudnie! 😀