Uśmiechnięta Kamila wpadła na spontaniczny pomysł – zamarzyły jej się kolorowe warkocze! Od pomysłu natychmiast przeszła do jego realizacji i tym sposobem spotkałyśmy się w zeszłą sobotę 😉 😀 Tym razem musiałyśmy ograniczyć się do koloru czerwonego (który, jakby nie było, świetnie kontrastuje z jej ciemnymi włosami 😎 ) – kto jednak wie, jakie cuda będą następnym razem? 😉 😀