Dzisiaj czesałam 5-letnią Oleńkę na weselicho cioci. O tak, takie modelki to ja lubię – trochę pomarudzą, dużo poopowiadają, ale przede wszystkim spokojnie siedzą na swoim miejscu przez cały etap czesania! 🙂
I tak, panna Aleksandra wystąpi dziś w kolorystyce pastelowo-żółtej, ze wstążką przeplataną między dwoma warkoczami holenderskimi. Z racji dłuuuugich włosów i nieobliczalnej pogody, włosy z kitki zaplotłam jej w kłosa, a całość ozdobiłam brokatową kokardeczką 🙂
Na deser natomiast przedstawiam Wam Anię, mamę Oli i tradycyjny warkocz holenderski z całości włosów. Ania ma bardzo puszyste włosy, a według mnie taki warkocz z takich włosów prezentuje się po prostu świetnie! 😀
Udanej zabawy dziewczyny!! Jesteście piękne!!! 😀 😀 😀
Ciociu, Oli fryzura zrobiła furorę !
Dziękujemy
Bardzo się cieszę 😀 😀 😀 Mama nadzieję, że świetnie się bawiłyście!!!! 😀