Warkocz holenderski cieszy się na warsztatach ogromną popularnością. Należy do podstawowego zestawu warkoczy, choć wygląda na trudniejszy. Największy problem kursantki mają z samym początkiem, szczególnie gdy krótkie włosy (np. z odrastającej grzywki) płatają nam figle. Jeśli i Wy macie z tym kłopot, spróbujcie zastosować metodę na mini smoka i zacząć warkocz odrobiną niżej – tak, jak warsztatowa Mama Agnieszka! 😎 Wierzę, że ten sposób ułatwi Wam życie 😉 😀