Warkocz holenderski z plecionką

Dziś razem z Laurą obchodzimy w przedszkolu Dzień Mamy i Taty. To świetna okazja, aby wypróbować nową fryzurę – taką w dodatku, którą upatrzyło sobie “na internecie” moje dziecko 😉 Według Laury, powstałe podczas robienia plecionki romby to diamenty. Zażyczyła sobie więc “diamentów w dobieranym sercu”. Pomysł trochę zmodyfikowałam i tak oto powstał:

WARKOCZ HOLENDERSKI DOOKOŁA GŁOWY

WYPEŁNIONY PLECIONKĄ

Potrzebujemy:

  • szczotkę /grzebień do włosów
  • 1 gumkę do włosów
  • mnóstwo mini gumek do włosów
  • element dekoracyjny

Zaczynamy od wydzielenia włosów ze środka głowy i utworzeniu z nich kształtu serca. Możemy pomóc sobie prowadząc przedziałek przez środek głowy, po czym po każdej jego stronie wydzielić włosy na połówki serca.

Włosy tworzące serce tymczasowo związujemy gumką do włosów. Natomiast z reszty włosów, zaczynając u dołu serca, zaplatamy warkocz holenderski dookoła głowy (czyli tak zwany odwrotny warkocz dobierany).

Warkocz zaplatamy ze wszystkich rozpuszczonych włosów, po czym odrobinę przedłużamy go warkoczem na 3 i związujemy mini gumką.

Rozpuszczamy włosy tworzące serce – przed nami najbardziej pracochłonny etap czesania. Wydzielamy włosy z góry jednej połówki serca (jakby odcinamy ją za pomocą poprzecznego, małego przedziałka) i związujemy je mini gumką. To samo robimy z drugą stroną serca.

Teraz wydzielamy włosy poniżej i pomiędzy powstałymi kiteczkami – fragment w kształcie kwadratu. Dodajemy do niego po połowie włosów z obu kitek i związujemy mini gumkami. Wydzielamy po jednym “oszukanym” (bo niezbyt równym po boku tworzącym serce 😉 ) kwadracie z obu stron środkowego, i dodajemy do niego pozostałe części kiteczek – wiążąc wszystko gumeczkami. Powinniśmy otrzymać 3 mini kiteczki.

Poruszając się rzędami w poziomie, wydzielamy kolejne kwadraty z rozpuszczonych włosów – zawsze pomiędzy poprzednimi kiteczkami. Dodajemy do nich po połowie sąsiednich kiteczek i związujemy mini gumkami.

W zależności od wielkości głowy dziecka – tyle nam wyjdzie kiteczek. Pamiętajmy jednak, że zwiększamy ich ilość tylko do momentu aż dojdziemy do najszerszej części serca (czyli gdzieś w połowie). Następnie, również na bazie kwadratów, łączymy kiteczki razem, stopniowo zmniejszając ich ilość.

Ostatnie dwie kiteczki również łączymy razem mini gumką, po czym dodajemy do nich końcówkę warkocza i całość związujemy gumką do włosów.

Teraz wystarczy dodać element dekoracyjny – my kochamy kokardy! 😀 – i fryzura gotowa. Mam nadzieję, że mój osobisty “Diamencik” będzie lśnił na dzisiejszym przedstawieniu, że ho ho! 😀

Facebooktwitterredditpinterestlinkedinmail

8 myśli na temat “Warkocz holenderski z plecionką

  1. O rany, widziałam Was na Instagramie. Nie zauważyłam, że macie też www. Polubiłam też fp od razu. Strasznie się cieszę, że Was znalazłam. Mojej córci urosły włoski i wstyd się przyznać, ale nawet dobieranego nie umiem. Chciałabym też nauczyć się robić dobieranego sama sobie 😀 Ale nigdzie nie ma takich tutoriali.

    1. 😀 Bardzo mi miło, naprawdę motywujący komentarz! 😀 😀 😀
      Są są, tylko raczej jako filmiki. Może i ja się kiedyś podejmę, choć jakoś zdjęcia wychodzą mi lepiej 😉

    1. Dziękuję 🙂 Cóż to za brak wiary we własne możliwości? Droga Mamo, wierzę za nas obie, że świetnie dasz sobie radę! 🙂

Dodaj komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.